Info
Suma podjazdów to 7992 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Maj2 - 2
- 2015, Lipiec13 - 0
- 2014, Luty3 - 3
- 2013, Październik4 - 0
- 2013, Sierpień3 - 0
- 2013, Czerwiec4 - 0
- 2013, Maj2 - 0
- 2013, Marzec1 - 0
- 2012, Wrzesień1 - 3
- 2012, Sierpień3 - 0
- 2012, Lipiec1 - 0
- 2012, Czerwiec3 - 3
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Maj1 - 0
- 2011, Luty2 - 0
- 2010, Sierpień3 - 1
- 2010, Lipiec4 - 0
- 2010, Czerwiec1 - 0
- DST 82.10km
- Czas 04:40
- VAVG 17.59km/h
- Sprzęt Kate
- Aktywność Jazda na rowerze
Česká republika
Niedziela, 22 maja 2011 · dodano: 19.03.2013 | Komentarze 0
W końcu postanowiłem wybrać się do naszych południowych sąsiadów. Kierując się na Jastrzębie Zdrój, postanowiłem przekroczyć granicę w Skrbeńsku. O mało co nie przegapiłem znaku, schowanego w liściach, informującego, że wjeżdżam do Czech. Tylko ten znak i zabita dechami budka została na granicy. Po zrobieniu pamiątkowej fotki, ruszyłem pozwiedzać i po chwili się zgubiłem. Nie mając przy sobie mapy, po kilkunastu minutach kręcenia się po okolicy, znalazłem uprzejmego Czecha, który wskazał mi drogę powrotną. Cóż w planie miałem wracać inną drogą, ale nie chcąc kolejny raz zgubić drogi postanowiłem wrócić tą sama trasą. Jeszcze będzie okazja by tam wrócić.