Info
Suma podjazdów to 7992 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Maj2 - 2
- 2015, Lipiec13 - 0
- 2014, Luty3 - 3
- 2013, Październik4 - 0
- 2013, Sierpień3 - 0
- 2013, Czerwiec4 - 0
- 2013, Maj2 - 0
- 2013, Marzec1 - 0
- 2012, Wrzesień1 - 3
- 2012, Sierpień3 - 0
- 2012, Lipiec1 - 0
- 2012, Czerwiec3 - 3
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Maj1 - 0
- 2011, Luty2 - 0
- 2010, Sierpień3 - 1
- 2010, Lipiec4 - 0
- 2010, Czerwiec1 - 0
- DST 22.00km
- Teren 6.00km
- Czas 01:12
- VAVG 18.33km/h
- VMAX 32.20km/h
- Temperatura -6.0°C
- Sprzęt Kate
- Aktywność Jazda na rowerze
W zimową aurę
Środa, 23 lutego 2011 · dodano: 28.02.2011 | Komentarze 0
Pogoda była całkiem niezła, a ja już dłużej nie mogłem usiedzieć w domu bez chociażby chwili pedałowania. Ze szkoły wróciłem o 14 więc od razu wsiadłem na rowerek i ruszyłem przed siebie bez konkretnego celu:) Wjechałem do lasu i postanowiłem że się chwilę po nim pokręcę, pooglądam go sobie w zimową aurę. Pojeździłem również między polami i ani się obejrzałem, a na liczniku było już 19km.
Porobiłem kilka zdjęć i wróciłem do domu. Wycieczka była udana, orzeźwiająca i zaspokoiłem swój głód rowerowy....na krótką chwilę ;)mój rowerek na suszeckich polach
© kurekDrogą przez las na koniec naszej zimy
© kurek
Kategoria <50