Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kurek91 z miasteczka Suszec. Mam przejechane 5601.61 kilometrów w tym 180.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 7992 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kurek91.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:71.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:17
Średnia prędkość:21.62 km/h
Maksymalna prędkość:53.00 km/h
Suma podjazdów:3200 m
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:71.00 km i 3h 17m
Więcej statystyk
  • DST 71.00km
  • Czas 03:17
  • VAVG 21.62km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Podjazdy 3200m
  • Sprzęt Kate
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła zbiornika goczałkowickiego

Niedziela, 13 czerwca 2010 · dodano: 09.02.2011 | Komentarze 0

Jedyna niedzielna wycieczka, którą zaplanowaliśmy. Chcieliśmy również wypróbować sakwy, które zakupiliśmy.
Wyjechaliśmy po obiedzie około 14 kierując się na Wisłę Małą. Jechało się przyjemnie, świetna pogoda nie za ciepło, bezwietrznie, nie forsowaliśmy również tempa. W strumieniu skręciliśmy na Zabłocie i Mnich. Do miejscowości Landek prowadziła długa droga przez las. Następnie dojechaliśmy do Rudzicy, gdzie natrafiliśmy na bardzo długi podjazd, w jego połowie postanowiliśmy zrobić sobie przerwę na zrobienie kilku fotek.

Ja z rowerkiem przed krzaczkami :) © kurek

Poległem na podjeździe w Rudzicy ;p © kurek

Później ruszyliśmy dalej, na chwilę zatrzymując się na "szczycie".
Widok z podjazdu w Rudzicy © kurek

znowu ja.... © kurek

Z Rudzicy skierowaliśmy się na Bronów, do którego prowadził bardzo przyjemny zjazd. Następnie przez Zabrzeg, Goczałkowice dojechaliśmy do Pszczyny, gdzie poszliśmy na pizze. Po kolacji wsiedliśmy na rowery i po pokonaniu ostatnich 14km wróciliśmy do domu.
Panorama na Beskid Śląski © kurek


Kategoria <50<100