Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kurek91 z miasteczka Suszec. Mam przejechane 5601.61 kilometrów w tym 180.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 7992 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kurek91.bikestats.pl
  • DST 63.80km
  • Czas 03:05
  • VAVG 20.69km/h
  • VMAX 40.10km/h
  • Sprzęt Kate
  • Aktywność Jazda na rowerze

Beskid Śląski - Dzień 4

Środa, 14 lipca 2010 · dodano: 13.02.2011 | Komentarze 0

Wisła-Suszec

Dzień najbardziej nudny ze wszystkich, choć jechało się wyśmienicie ;p. Wcale nam się nie spieszyło z racji tego, że zostało nam nie wiele ponad 60 km do domu.

Obudziłem się około 8:20. Jako że nie chciałem budzić Mariusza, po cichu ubrałem się i wyślizgnąłem do sklepu na małe zakupy by zrobić sobie śniadanko. Gdy wróciłem kolega dalej spał więc postanowiłem, że zacznę już przyrządzać sobie jedzenie. Chwilę później wstał i Mariusz, więc wspólnie zjedliśmy śniadanie, obmyślając co dzisiaj robimy. Były dwie opcje: zostajemy na jeszcze jeden dzień i pojeździmy po górach lub też po południu około 13 wracamy do domu. Postanowiliśmy, że wracamy, więc rozłożyliśmy się na łóżkach, słuchaliśmy muzyki oraz gadając o wszystkim i o niczym mijał nam czas, a my czekaliśmy aż minie południe. Jednak to nasze czekanie nie trwało zbyt długo i tak o 10:15 już byliśmy na rowerach (więc znów czekała nas podróż w największym Słońcu :)).
Przejechaliśmy Wisłę, Ustroń, zatrzymaliśmy się na zimną Nestea oraz ja na loda na stacji benzynowej. Po takiej, krótkiej przerwie spojrzeliśmy ostatni raz na widok gór z tak bliska i ruszyliśmy do domu. Jak już wspominałem jechało się fantastycznie, droga równa, nie było wiatru, można było śmigać. I tak nam droga śmignęła, że ku naszemu zaskoczeniu przejechaliśmy tą trasę w 3h 05min, robiąc tym samym niespodziankę mojej rodzinie, że tak szybko wróciliśmy do domu.

Ostatni widok na góry z tak bliska, podczas tej wyprawy © kurek
I już w domu, naszej małej ojczyźnie © kurek


Podsumowanie dnia 4:
Droga: 63.8km
Razem: 268.4km
Czas: 3h 05min

Podsumowanie wyprawy:
Droga: 268.4km
Czas: 3dni 14h
Przywieźliśmy ze sobą niesamowite przeżycia, zdjęcia oraz wspomnienia, których nie zapomnimy.

Zachwyceni rezultatem wyprawy, nasz następny cel to wyjazd nad Bałtyk w lipcu 2011 (trzymajcie kciuki) , a na następne lata, jeżeli zdrowie pozwoli jechać jeszcze dalej na naszych dwóch kółkach
.

Tak zakończył się dzień 4

<--Dzień 3


Kategoria Beskid Śląski



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa otece
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]