Info
Suma podjazdów to 7992 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Maj2 - 2
- 2015, Lipiec13 - 0
- 2014, Luty3 - 3
- 2013, Październik4 - 0
- 2013, Sierpień3 - 0
- 2013, Czerwiec4 - 0
- 2013, Maj2 - 0
- 2013, Marzec1 - 0
- 2012, Wrzesień1 - 3
- 2012, Sierpień3 - 0
- 2012, Lipiec1 - 0
- 2012, Czerwiec3 - 3
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Maj1 - 0
- 2011, Luty2 - 0
- 2010, Sierpień3 - 1
- 2010, Lipiec4 - 0
- 2010, Czerwiec1 - 0
- DST 113.00km
- Teren 35.00km
- Czas 07:15
- VAVG 15.59km/h
- Sprzęt Kely
- Aktywność Jazda na rowerze
Równica
Niedziela, 23 czerwca 2013 · dodano: 09.10.2013 | Komentarze 0
O godzinie 6:00 wyjechaliśmy z miejsca zbiórki naszego "gangu" rowerowego i ruszyliśmy na południe. Na drodze nie działo się wiele. Świetna pogoda, super towarzystwo, ruch raczej mały. Do Skoczowa jechaliśmy drogami asfaltowymi, a następnie wskoczyliśmy na drogę rowerową biegnącą wzdłuż Wisły(rzeki, nie miasta ;p) Trasa ta doprowadziła nas pod samą Równicę, gdzie zaczęliśmy wspinaczkę. Ze wszystkich obecnych mogłem się poszczycić największym doświadczeniem i ilością przejechanych km w górach, więc też w miarę szybko zostawiłem stawkę z tyłu (choć nie wszystkich). Po około dwudziestominutowym pedałowaniu byłem na górze, skąd rozpościerał się piękny widok.Po paru minutach dojechała do mnie reszta stawki. Na górze zjedliśmy co nieco i po nie małym odpoczynku ruszyliśmy w dół oraz w drogę powrotną. Z powrotem również jechaliśmy drogą wzdłuż Wisły, zatrzymując się na "Złoty napój" w przydrożnej restauracji. W domu byliśmy około godziny 14:30